27 lis 2012
Awaria Jezus Maria
Lubię Marię Peszek. Za co? Za to, że ładnie dobiera słowa zarówno w wywiadach jak i w tekstach piosenek. Za to, jak śpiewa i o czym śpiewa. Za to, że nawet jeśli śpiewa o trudnych tematach jest to lekkie i przyjemne. Za to, że jest kontrowersyjna i nie boi się mówić co myśli.
Jezus Maria Peszek to nowa płyta Marii Peszek, na której dźwięk nie jedna mocherowa babcia będzie sięgała po wodę święconą. Nie jest to płyta dla konserwatywnych Polaków. Czyli niestety tylko nieliczni mogą jej słuchać ze spokojem i bez większego wzburzenia. Dla większości utwory z tej płyty są przejawem opętania artystki – takie informacje krążą na jej temat w sieci.
Śpiewa bowiem, że:
Śpiewa bowiem, że:
- nie wierzy w Boga,
- nie chce mieć dzieci,
- nie warto umierać za Polskę.
Ja podziwiam to, że Maria Peszek ma odwagę mówić to co myśli. Jednocześnie trochę jej współczuję, bo zapewne będzie musiała zmagać się z przejawami nietolerancji odnośnie jej poglądów.
Moim zdaniem Jezus Maria Peszek przeciwdziała nudzie.
Przy okazji nasuwa mi się pytanie: czy można mieć w Polsce swoje zdanie? Czy nie można traktować cudzych opinii na jakiś temat jako czystych informacji? Wszystko trzeba komentować i klasyfikować? Czy nie można po prostu posłuchać płyty i jeśli nam się nie spodoba po prostu nie włączyć jej nigdy więcej?
Krótko o nas
- Agnieszka i Michał
- każde z nasz ma własne zainteresowania i pasje, ale wspólnie walczymy z nudą i szukamy inspiracji na spędzanie czasu wolnego.Zdjęcia umieszczane na blogu są naszego autorstwa, jeśli chcesz je wykorzystać - zapytaj o zgodę! Zapraszamy także na nasze inne strony: Pani Fotograf Gotuje , Pani Fotograf agencja fotograficzna ,
zapraszam do czytania i komentowania bloga
Kategorie
- gry (4)
- Książki (1)
- Podróże (2)
- więcej rozrywki (3)